 Wysłany: Nie 16:24, 04 Mar 2007 Temat postu: Duchy |
|
| Wierzycie w duchy?
Człowiek jako istota składa się z 3 części.Najważniejszą z nich jest Dusza.Jest to twór absolutnie niematerialny, w którym zasadzają się nasze zmysły, odczucia, myśli.W niej kumulują się poglądy i uczucia, a także siła, która napędza Ciało Materialne, w którym to Dusza została jakby "uwięziona". Dusza jednak nie może żyć samodzielnie.Funkcje płaszcza ochronnego pełni półmaterialne Ciało Duchowe o eterycznej konstrukcji.Gęstość jego cząsteczek jest zupełnie inna niż ta występująca w znanych nam przedmiotach materialnych.Stąd też bierze się umiejętność Duchów przechodzenia np. przez ścianę.Ciało Duchowe zewnętrzne niczym nie różni się zbytnio od ciała materialnego człowieka.Posiada ono określone rysy twarzy, wzrost, wykonuje ruchy i czynności w zależności od woli duszy. Duch w zależności od swej woli może nadawać ciału różne formy, a także przy jego pomocy oddziaływać na materię zewnętrzną (tzw.poltergeist). Ciało Duchowe będzie miało tym bardziej eteryczną budowę i będzie je otaczał tym większy blask, im bardziej rozwinięty moralnie będzie Duch (stąd np.bierze się blask bijący od Zjaw osób świętych).Ciało Duchowe przy pomocy wiązania w postaci przypominającej błyszczącą nić łączy się z ciałem materialnym.Człowiek jest istotą, na którą składa się Ciało Duchowe i Ciało Materialne.Duchem natomiast będziemy nazywali Duszę wyposażoną jedynie w ciało Duchowe, pozbawione Ciała Materialnego.Z tego wynika, że mieszkańców naszego świata możemy podzielić na Duchy inkarnowane (wcielone) i wolne.Człowiek jest duchem wcielonym w jakimś konkretnym celu. Poltergeist-z niemieckiego "hałaśliwy duch" lub "duch stukający", zjawisko paranormalne, polegające na występowaniu odgłosów nieznanego pochodzenia w niektórych mieszkaniach i domach.Łączy się niekiedy z samoczynnym poruszaniem się mebli i drobnych przedmiotów.Niektórzy badacze zjawiska polt., np. dr A.R.G. Owen i C.Wilson, zgromadzili spory materiał faktograficzny.Inny specjaliści, jak H. Carrington, próbowali tłumaczyć ten fenomen obecnością w "nawiedzonych" domach dorastających dzieci o nadmiernym ładunku energii, która może znajdować upust w oddziaływaniu na otoczenie.Pogląd ten poddano krytyce i zjawisko Poltergeista nie znalazło do dziś wyczerpującego objaśnienia. |
|
