Autor Wiadomość
Anna42
PostWysłany: Nie 18:36, 11 Mar 2007    Temat postu:

Bardzo ciekawe
Hector
PostWysłany: Nie 16:40, 11 Mar 2007    Temat postu: Świat nie dla ciebie by Hector

Świat nie dla ciebie


Historia opowiadająca losy Lucii (M. Favela), która wraz z przyjaciółką Loreną (B.Mori) planuje wielką karierę modelki. Niestety przez intrygę siostry - Normy (A.Lopez) - oraz chłopaka Lucii - Paco (E. Elias) marzenia Lucii legają w gruzach i szansę kariery dostaje tylko Lorena.
Po latach Lorena wraca do miasta i spotyka się z Lucią. Przez całe lata nie dawały wzajemnego znaku życia. Lucia nie domyśla się, jaki jest prawdziwy powód powrotu Loreny do miasta....

Występują:

Lucia Ferrer : Marlene Favela
Hector Lombardi : Sebastian Rulli
Fernanda Reyes : Araceli Arabula
Lorena Shuk : Barbara Mori
Norma Ferrer : Adamari López
Fabio Rivera : Rene Strickler
Calixto Reyes : Juan Alfonso Baptista
Pilar Gonzalez : Ana Lucia Dominguez
Paco Navarro : Erick Elias
Andreina Ferrer : Kristina Lilley
Susana Garza : Susana Gonzalez

Odcinek 1

Tuxpan, rok 1984

Andreina: Lucia, skarbie! Wychodzisz gdzieś?

Lucia: Tak mamo. Umówiłam się z Loreną, wrócę przed północą.

[Lucia bierze do ręki torebkę i szybko wychodzi z domu, zostawiając samą Andreinę.]

Andreina: Ta dziewczyna nigdy sie nie zmieni! Ciągle gdzieś wychodzi!

[Andreina opuszcza korytarz, wchodząc do pokoju gościnnego.]



[Boisko szkolne. Lucia dostrzega siedzącą na ławce Lorenę. Pochodzi do niej.]

Lucia: Mam nadzieję, że się nie spóźniłam?

Lorena: Pewnie, że nie! Jak zwykle jesteś punktualna!

[Lorena wyjmuje z torebki kartkę z ogłoszeniem o naborze modelek.]

Lorena: Zobacz, co znalazłam!

Lucia: Przecież to ogłoszenie o naborze modelek do rekamy kremów przeciwzmarszczowych! Skąd je wytrzasnęłaś?

Lorena: Nieważne! Casting rozpoczyna się w tą środę!

[Na twarzy Lucii pojawia się zaskoczenie.]

Lucia: Tak szybko?

Lorena: To źle? Pomyśl, dzięki tej reklamie uda nam się wybić!

Lucia patrzy na Lorenę, rozważając przyjęcie oferty pracy w reklamie. Nagle do przyjaciółek podchodzi chłopak Lucii - Paco. Chłopak pierw wita się z Lucią.

Paco: Cześć Lisku!

[Po chwili spogląda na przyjaciółkę Lucii i wita się z nią]

Paco: Cześć.

[Lorena uśmiecha się do Paco, gniotąc w ręce kartkę z ogłoszeniem, które przedstawiła Lucii i wita się z chłopakiem przyjaciółki.]

Lorena: Cześć Paco! Co słychać?

Paco: Nie ma o czym mówić! Wszystko w porządku!

Lorena: Lucy, wpadnę do ciebie później. Zapomniałam odwiedzić Jovitę. Bidulka siedzi cały czas w szpitalu.

[Lucia uwalnia rękę z uścisku Paco, wstaje z ławki i zakłada na ramię torebkę]

Lucia: Zaczekaj pójdę z tobą.

Lorena: Nie, zostań z Paco. Powiem Jovicie, że później przyjdę z tobą.

[Lorena odchodzi. Lucia i Paco zostają sami.]

Paco: Nie lubi mnie!

Lucia: Kto? Lorena? Co ty wygadujesz!?

Paco: To da się zauważyć na kilometr! Nie znosi mnie!

Lucia: Nie widzę powodu, dla którego Lorena miałaby cię nie lubieć. Podczas naszych rozmów, bardzo rzadko o tobie wspomina.

[Paco wydostaje się objęć Lucii i odwraca się w przeciwną do Lucii stronę]

Paco: Widze, że Lorena nic ci nie powiedziała.

Lucia: Co takiego miała mi powiedzieć?

[Paco spogląda na zaniepokojoną Lucię]

Paco: To, że kiedyś byliśmy parą.

[Zaskoczona Lucia patrzy w oczy Paco.]



[Dzwonek do drzwi domu Lucii. Drzwi otwiera Norma.]

Norma: Co chcesz?

Lorena: Jest Lucia?

[Norma żując gumę odpowiada.]

Norma: Nie ma jej!

[Na twarzy Loreny pojawia się zmieszana mina. Lorena odchodzi.]

[Andreina do córki:]

Andreina: Kto to był?

Norma: Harcerze znów zbierali na schronisko dla zwierząt.

Andreina: Wydawało mi się, że słyszałam głos Loreny.

[Norma przewraca oczami i idzie na górę do swojego pokoju.]



Lucia: Dlaczego nic mi wcześniej nie wspomniałeś o tym nie wspomniałeś?

Paco: Nie myślałem, że jeszcze spotkam Lorenę.

Lucia: A jednak!

Paco: Lorena nic ci o nas nie mówiła?

Lucia: Nic. Chcieliście do siebie wrócić?

Paco: Lorenie bardzo zależało na odbudowie naszego związku. Powiedziałem jej, żeby nie robiła sobie chorych nadziei, bo i tak do niej nie wrócę. A teraz, niedawno odnalazła mnie i zaproponowała, żebyśmy zaczęli od nowa, ale powiedziałem jej, że nie, że teraz spotykam się z tobą, a ona zapewniła mnie, że jeszcze do niej wrócę!

[Na twarzy Lucii pojawia się niedowierzany uśmiech.]

Lucia: Nie wierzę ci! Słyszysz?! Nie wierzę!

Paco: Mówię prawdę!

Lucia: Przyznaj się, że poprostu podoba ci się Lorena!

Paco: Tylko ty się dla mnie liczysz!

Lucia: Akurat!

[Urażona Lucia ucieka do domu.]

Lucia: Dlaczego Lorena nic mi o tym nie wspomniała? Może ona chce go odzyskać?

{cdn}

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group