WITAMY NA NASZYM FORUM
Telewizja,Telenowele i nie tylko
Forum WITAMY NA NASZYM FORUM Strona Główna
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Grzechy Miłości-by Anna42

 
Odpowiedz do tematu    Forum WITAMY NA NASZYM FORUM Strona Główna -> Nasze telenovele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Anna42
Administrator1
Administrator1



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 20:10, 27 Lut 2007    Temat postu: Grzechy Miłości-by Anna42

OBSADA

W GŁÓWNYCH ROLACH

Natasha Klauss-Valentina Gonzales


Michel Brown-Ernesto Moreno


Danna Garcia-Eva Robleto


Mario Cimarro-Alberto Moreno


Paola Rey-Alma Fernandez


Juan A.Baptista-Gonzalo Moreno


W POZOSTAŁYCH ROLACH:

Cristina Lilley-Rebeca Martinez-Moreno


Jorge Salinas-Fabio Ramirez


Martha Julia-Isabela Reyes


Juan Sebastian Aragon-Mauricio Reyes


Lorena Meritano-Sandra Ripetti


Jorge Cao-Rodrigo Gonzales


Victor Noriega-Diego Sanches


Opis serialu

Trzej bracia:Ernesto,Alberto i Gonzalo mieszkają ze swoją macochą na wsi są bogaci przystojni a także mają powodzenie u kobiet największe ma jednak Ernesto w którym zakochała sie macocha-Rebeca ona nie spocznie póki on z nią nie będzie. Ernesto jest zaręczony z piękną-Isabelą jest on właścicielem kwiaciarni w której zaczyna pracować piękna i biedna-Valentina.Ernesto zakłada się z Diegiem że piękna dziewczyna wyjdzie za niego i tak sie dzieje Ernesto w tajemnicy żeni sie z Valentiną nie przeczuwając że ją kocha.Po ślubie zaczynają sie powazne kłopoty...Alberto to przystojny zarządca hacjendy brat Ernesta i Gonzala o wielkim sercu zakochuje sie w kuzynce Rebeki pięknej Evie jednak jest zaręczony z Sandrą.Natomiast Gonzalo najmłodszy z braci pomaga Albertowi w zarządzaniu hacjendom i zajmuje sie końmi jest trenerem marzy o wielkiej prawdziwej miłości.Czy Ernesto i Valentina będą razem szczęśliwi??Czy Alberto i Eva będą mieć szanse na prawdziwe szczęście??I czy Gonzalo znajdzie tą wielką miłość na którą czeka?O tym dowiecie sie w odcinkach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Anna42
Administrator1
Administrator1



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 20:11, 27 Lut 2007    Temat postu:

Odc.1.
W ubogiej dzielnicy na ławce siedziała Valentina z przyjaciółką Almą i rozmawiały
Nadal spotykasz sie z Fabio?-spytała Alma
Tak ale to strasznie zazdrosny facet przecież on wie że nie mam innego-pwiedziała Valentina
Tacy są już mężczyźni-powiedziała Alma
A ty masz kogos?-spytała Valentina
Spotykam się z takim jednym-powiedziała Alma
Przystojny?-spytała Valentina
Tak troche starszy odemnie-powiedziala Alma
Starszy?O ile?-spytała Valentina
O 25lat-powiedziała ALma
Zwariowałaś!On mógłby być twoim i moim ojcem!-krzyknęła Valentina
Wiem,ale on mnie kocha i ja go kocham-powiedziała ALma
Skąd ta pewność że on nie chce cie wykożystać-powiedziałą Valentina
Spotykam sie z nim od roku to wiem-powiedziała Alma
Od roku?I nic mi nie powiedziałaś!-Valentina była zdenerowwana na przyjaciółke
Tak od roku-powiedziała Alma
On jest pewnie żonaty i ma też dzieci-powiedziała Valentina
Nie,jest wdowcem,ale ma córke-powiedziała Alma
No pięknie,a ta córka wie że jej ojciec spotyka sie z młodszą od siebie dziewczyną?-spytała Valentina
Nie,i mam nadzieje że nigdy sie nie dowie bo znienawidziłaby mnie do końca życia-powiedziała Alma


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Anna42
Administrator1
Administrator1



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 20:13, 27 Lut 2007    Temat postu:

Odc.2
Tymczasem na wiejskiej bogatej hacjendzie rodziny Moreno Alberto razem z Gonzalem pracowali podeszła do nich Rebeca
Nie zamiezacie jeść?-spytala
Nie jesteśmy glodni-powiedział Alberto
Jak zawsze-powiedziała Rebece-A gdzie Ernesto?
Pojechał gdzieś-powiedział Gonzalo
Dzisiaj przyjeżdża moja kuzynka mam nadzieje ze do tej pory skończycie prace-powiedziała Rebeca
Tak,napewno skończymy mamo-powiedział Alberto
Mowilam żebyście mówili mi po imieniu nie lubie tego słowa "mamo" to mnie postarza-powiedziała Rebeca
Dobrze-powiedział Gonzalo a Rebeca odwróciła sie poszła
Zgryźliwa jędza-powiedział Gonzalo
Daj spokój ona taka juz jest-powiedział Alberto
To niech taka nie będzie bo mnie denerwuje-powiedział Gonzalo
Nie wiem dlaczego ale ona nas nie lubi-powiedział Alberto
Tak myslisz?-spytał Gonzalo
Ona lubi tylko Ernesta-powiedział Alberto
Bo jest najstarszy-powiedzial Gonzalo
Być moze-powiedział Alberto
A w samochodzie Ernesto całował sie z Isabelą
Może wejdziesz na góre-powiedziała Isabela
Spiesze sie przyjeżdza kuzynka macochy-powiedział Ernesto
Szkoda-powiedziała Isabela
Ale spotkajmy sie wieczorem-powiedział Ernesto
Dobry pomysł będę czekała-powiedziała Isabela pocałowała go namiętnie i wyszła z samochodu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Anna42
Administrator1
Administrator1



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 20:13, 27 Lut 2007    Temat postu:

Odc.3
Na hacjende zawitała piękna Eva kuzynka Rebeki
Witaj Evo-powiedziała Rebeca ściskając tą drobną istote
Ciesze się ze moge tu pomieszkac-powiedziała Eva
Ja też bo tu nie ma dokogo ust otworzyc-powiedziała Rebeca
A twoi pasierbowie?-spytała Eva
No to tylko do Ernesta najstarszego a do tych dwuch najmłodszych nie ma oczym oni tylko by pracowali przy koniach-powiedziała Rebeca
To chyba dobrze że są pracowici-powiedziała Eva
Czasami dobrze-powiedziała Rebeca-Chodź wejdziesz do domu i odpoczniesz
Najpierw chcialabym poznać twoich pasierbów-powiedziała Eva
Ernesto jeszcze nie przyjechał musiał coś załatwic a Alberto i Gonzalo pracują w stajni-powiedziała Rebeca
No to chodźmy do nich-powiedziała Eva
Chcesz tam iść?-spytała Rebeca
Bardzo lubie konie i od dawna ich nie widziałam-powiedziała Eva i w tej chwili przybiegł Gonzalo
O biegnie Gonzalo-powiedziała Rebeca
Przepraszam że w takim stanie ale byłem przy koniach-powiedział
No własnie mogłeś sie wczesniej umyc-powiedziala Rebeca
Nic sie nie stało jestem Eva-powiedziała
Gonzalo jestem najmłodszy z braci-powiedział
A gdzie twój brat?-spytała Rebeca
Myje konie powiedział ze przyjdzie później-powiedział Gonzalo
Chętnie go poznam teraz przy pracy-powiedziała Eva
Skoro tak to chodźmy-powiedziala Rebeca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Anna42
Administrator1
Administrator1



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 20:14, 27 Lut 2007    Temat postu:

Odc.4
Rebeca i Eva poszły do stajni by Eva poznała Alberta
Alberto!-krzyknęła Rebeca
Już ide Rebeco!-krzyknął Alberto i podbiegł
To jest Eva moja kuzynka-powiedziała Rebeca
Miło mi jestem Alberto-Eva spodobała mu sie od pierwszego wejrzenia zresztą on jej też przesledziła go całego był przystojnym młodzieńcem o pięknych oczach i mocnym ciele
No to skoro już sie poznaliście to teraz wypoczniesz po podróży-powiedziała Rebeca
Bardzo chętnie-powiedziała Eva nadal patrząc na Alberta on był troche zmieszany nie wiedział o Evie jednego lubiała ona przystojnych mężczyzn zabawiała sie nimi a potem ich rzucała to była jej największa wada
A tymczasem Ernesto zawitał do jednego ze swoich sklepów był to mały sklep z kwiatami mały ale ekskluzywny przywitał sie z pracownikiem
Witaj Fabio-powiedział Ernesto
Don Ernesto miło pana widziec-powiedział
Oj przestań mialeś do mnie mówic po imieniu-powiedział Ernesto
No tak-powiedział Fabio
Zatrudniłeś kogos do pomocy?-spytał Ernesto
Tak,moją narzeczoną-powiedział Fabio
Wspaniale będziesz ją miał na oku-uśmiechnął sie Ernesto
To prawda-powiedział Fabio także sie uśmiechając
Chciałbym ją poznać-powiedział Ernesto
Zaraz ją zawołam.Valentina!-krzyknął Fabio
Już ide!-krzyknęła i nagle przed ladą zjawiła sie piękna dziewczyna o czarnych włosach i niebieskich oczach w krotkiej spódniczce o kształtnych ustach Ernesto był pod wrazeniem pięknej dziewczyny a ona była pod wrażeniem przystojnego mężczyzny połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Anna42
Administrator1
Administrator1



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 20:14, 27 Lut 2007    Temat postu:

Odc.5
To jest Valentina moja narzeczona-powiedział Fabio
Miło mi poznać taką piękność-powiedział Ernesto który zauważył rumieniec na twarzy Valentiny
To jest właściciel tego sklepu-powiedział Fabio ukrywając zazdrość
A to pan Fabio dużo o panu opowiadał-powiedziała Valentina
Cieszy mnie to...nie długo znowu tu wpadne teraz bardzo sie spiesze czesc wam-powiedział Ernesto i wyszedł ze sklepu Valentina odprowadziła go wzrokiem
Podoba ci sie?-spytał Fabio
...Co?-spytała po chwili Valentina
Spytałem czy ci sie podoba?-powtórzył Fabio
Facet jak facet może byc-odpowiedziała Valentina i wróciła do pracy
Nieźle-odpowiedział Fabio
W hacjendzie Rebeca rozmawiała z Evą gdy weszła Sandra dziewczyna Alberta
Witaj Sandro-powiedziała Rebeca
Jak sie masz?PRzyszłam do Alberta-powiedziała Sandra
O to masz pecha bo własnie pracuje-powiedziała Rebeca
Jak zawsze-powiedziała Sandra i spojrzała na piękną nieznajomą
To jest moja kuzynka Eva-powiedziała Rebeca
Miło mi poznać-powiedziała Eva-Eva Robleto
Sandra Ripetti narzeczona Alberta-powiedziała
Pobieracie sie?-spytała Eva
Tak za pół roku-powiedziała Sandra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Anna42
Administrator1
Administrator1



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 20:15, 27 Lut 2007    Temat postu:

Odc.6
Tymczasem w domu siedziała Isabela i wszedł Mauricio
Cześć-powiedział
Co tu robisz tak wczesnie?-spytała Isabela
Skończyłem wczesniej nudno bylo w pracy i wyszedłem-powiedział Mauricio-A ty co tak siedzisz?Nie byłaś z Ernestem?
Byłam ale miał pilne sprawy-powiedziała Isabela
Musisz sie z nim jak najszybciej ożenić-powiedział Mauricio
Mam cie dosyc-powiedziała Isabela
No co nie kochasz go?-spytał Mauricio
Tak kocham-powiedziała Isabela
To wyjdź za niego zgarni fortune a i nie zapomni sie ze mną podzielic-powiedział Mauricio
Zaczni pracować zamiast żerować na czyimś życiu-powiedziała Isabela wychodząc
Co ja takiego powiedziałem-powiedział do siebie Mauricio
A w hacjendzie był już Ernesto
Przepraszam za spóźnienie były korki-powiedział Ernesto
Nic sie nie stało-uśmiechnęła się Rebeca
Ernesto-przedstawił sie Evie
Eva-odpowiedziała
A ze mną sie przywitasz?-spytała Sandra
Jak sie masz?-spytał
Jestem wsciekła na twojego brata który pracuje i nie ma czasu sie mną zająć-powiedziała Sandra
Gonzalo zawołaj Alberta-powiedział Ernesto
Już to robiłem on pracuje i nie ma czasu-powiedzial Gonzalo
Alberto zawsze taki pracowity?-spytała Eva
Tak czasami aż za bardzo-odpowiedziała zdenerwowana Sandra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Anna42
Administrator1
Administrator1



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 20:15, 27 Lut 2007    Temat postu:

Odc.7
Kilka dni później...
Ernesto nie mógł zapomniec o pięknej Valentinie tłumaczył sobie ze myslenie o niej to nic takiego umówił sie z kumplem w barze
Co cie trapi?-spytał Diego
Ostatnio poznałem niezłą dziewczyne-odpowiedział Ernesto
I co?Nie mozesz jej zdobyc?-spytał Diego
Ja??Moge zdobyc każdą-powiedział Ernesto-Ale ona jest biedna i na dodatek jej facet pracuje u mnie tak samo jak ona
O rany-powiedział Diego-To jej nie zdobędziesz
A co mozemy sie założyc-powiedział Ernesto
Pamiętaj ze przegrywasz zaklady zawsze-powiedział Diego
Ja?Nigdy-powiedział Ernesto
Ostatnio załozylismy się o Isabele no i wpadłes bo sie z nią zenisz-powiedział Diego
O nie napewno sie z nią nie ozenie-powiedział Ernesto
No bracie nie wiadomo-powiedział Diego
No to zakładamy sie?!-spytał Ernesto
Dobrze o co?-spytał Diego
O to ze w ciągu trzech miesięcy Valentina będzie moja-powiedzial Ernesto
Żebys później nie załował-rzekł Diego
Nigdy tego nie pozałuje-powiedział Ernesto
A jesli wygrasz to co z tego?-spytał Diego
Jak to co?Zakładamy się o twoją posiadłość w Acapulco-powiedział Ernesto
Super a jesli przegrasz oddajesz mi konia Tamise-powiedział Diego
Załatwione-powiedział Ernesto podając sobie ręce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Anna42
Administrator1
Administrator1



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 20:16, 27 Lut 2007    Temat postu:

Odc.8
Kilka dni później...
Ernesto wpadł w odwiedziny do swojej narzeczonej Isabeli była zaskoczona jego widokiem a równoczesnie szczęśliwa jednak on nie był dla niej ciepło nastawiony
Cos sie stało?-spytała
Musze ci o czyms powiedziec-rzekł
Co sie stało?-spytała
Musimy na pewien czas się rozstac-odrzekł
Co takiego?!-krzyknęła zaskoczona Isabela
Mam ostatnio tyle spraw na głowie chce przemyslec nasz związek do powaznego nie jestem gotowy-odrzekł
Ale ja nie prosze cie o to zeby sie ze mną ozenił-odpowiedziała
A ja słyszałem co innego-powiedział Ernesto
Tak?Ciekawe od kogo?-spytała
Od twojego brata Mauricia-odpowiedział
Aha więc to tak-rzekła
Uwazam ze jestes piękną kobietą i powinnas znaleźć sobie odpowiedniego faceta-powiedział
Ale ja cie kocham-powiedziała
Wybacz spiesze się-powiedział
Ernesto prosze cie-błagała
Wybacz to koniec-rzekł wychodząc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum WITAMY NA NASZYM FORUM Strona Główna -> Nasze telenovele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Design by Arthur Chen for Arthur Forum
Regulamin